Kylian Mbappé sprawia, że prezydent Realu Madryt Florentino Pérez jest obcy

Kylian Mbappé sprawia, że prezydent Realu Madryt Florentino Pérez jest obcy

Francuskie media przyciągną więcej uwagi niż media w innych ligach. Nie tylko zawsze wspominają Lionela Messiego, ale także Kyliana Mbappé. Lionel Messi i Kylian Mbappé spotkali się z Paris Saint-Germain z dwoma różnymi postawami, a zwycięzca Mistrzostw Świata FIFA kapitan zawsze był wygwizdywany. Obecny Kylian Mbappé jest obcy dla prezesa Realu Madryt, Florentino Péreza, który nie chce już, aby piłkarze Ligue 1 nosili w przyszłości białe Stroje Piłkarskie.

Bez względu na to, jak dobry jest zawodnik po grze w Realu Madryt, prawa zawodnika nie mogą być wyższe niż klub. Jako zawodnik Kylian Mbappé stawia swoje prawa osobiste ponad klubem, odkąd w zeszłym roku przedłużył kontrakt z Paris Saint-Germain. Prezes Florentino Pérez uważa, że postawa i zachowanie Kyliana Mbappé stopniowo odchodzi od tradycji Realu Madryt. Florentino Pérez wydał nawet oświadczenie, w którym stwierdził, że nie oczekuje już, aby Kylian Mbappé nosił Koszulka Real Madrytz numerem 7. Ponieważ Kylian Mbappé nie jest już tym zawodnikiem, którego kiedyś rozpoznawał, jego działania nie przyniosły szacunku klubowi i reprezentacji. Prezes Nasser Al-Khelaifi osobiście przeprosił Paris Saint-Germain za niedawne wykorzystanie podobizny Kyliana Mbappé w promocji biletów okresowych. Coś takiego nie jest dozwolone dla prezesa Realu Madryt Florentino Péreza, a zasłużonych piłkarzy drużyny nie traktuje się w ten sposób.

Zawodnicy Realu Madryt muszą przestrzegać zasad i regulaminów klubu, a także stosować się do taktycznych ustaleń trenera Carlo Ancelottiego. Co więcej, piłkarze Realu Madryt mają na swoim koncie więcej tytułów mistrzowskich Ligi Mistrzów UEFA niż Paris Saint-Germain. W końcu drużyna Ligue 1 nie zdobyła pierwszego w historii mistrzostw Europy w Lidze Mistrzów. W zeszłym roku wiele mediów i fanów uważało, że Real Madryt będzie żałował, że nie pozyskał Kyliana Mbappé, ale prezes Florentino Pérez uważał, że to słuszna decyzja. Nie chce, aby jakikolwiek zawodnik w drużynie miał nad kimkolwiek władzę i nie naraża kolektywnego zarządu na żadne niebezpieczeństwo.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości